Mała baletnica

Miałam ostatnio przyjemność poznać pewną młodą damę o pięknym, choć chwilowo nieco szczerbatym uśmiechu. Spędziłyśmy razem tylko chwilę, ale jaki to był czas! 

Bardzo lubię fotografować dzieci w miejscu, które jest dla nich znane. Czują się tam bezpiecznie, nie boją się i zachowują naturalnie. Tą naturalność od razu widać na zdjęciach. Nie sztuką jest wsadzić malucha do koszyka, ułożyć w pięknej pozie i zrobić idealną fotkę. Sztuką jest w zabawie tak zająć dziecko, żeby zachowywało się naturalnie i pozwoliło nam zrobić dobre zdjęcia. 

Z Niką i jej rodzicami spotkałyśmy się na działce. W miejscu, które każdemu dzieciakowi kojarzy się z dobrą zabawą. Tak też i było tutaj. Huśtawka, wielka dynia, drzewo, na które okazuje się że nawet baletnica może się wspiąć. Zobaczcie jak było pięknie!






















Chmurkę i koguta znajdziecie w sklepie Lollifox.

1 komentarz:

  1. Aniu, dziękujemy Ci jeszcze raz za poświęcony czas i przepiękne zdjęcia!
    To będzie niezapomniana pamiątka!
    :-*

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © 2014 Ania Olszewska fotografia , Blogger