Jesienni narzeczeni

Mam w moim życiu wielkie szczęście do spotykania wspaniałych ludzi. Czasem jest to przypadkowe spotkanie, niby nieistotne. Potem się okazuje, że z tego błahego spotkania powstaje bliższa znajomość czy przyjaźń.

Renię poznałam sama tak naprawdę nie wiem kiedy. Nie potrafię wskazać ani daty, ani nawet okoliczności. I pomimo tego, że nie widzimy się często, obie jesteśmy zagonione przez codzienne sprawy, to jak się spotkamy to rozmowy przy kubku herbaty i kawałku szarlotki trwają i trwają...

Renia od kilku dni jest już żoną Kacpra. Sesja narzeczeńska odbyła się kilka dni przed ich ślubem. Nic dziwnego, że nie mogli się doczekać tego dnia. Było pięknie. Prawdziwie jesiennie, słońce, kolory, błyszczące liście... czegóż chcieć więcej!

Moi drodzy! Kochajcie się i patrzcie tak na siebie przez całe życie, jak patrzyliście kilka dni temu :) 















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © 2014 Ania Olszewska fotografia , Blogger