piątek, 27 marca 2015

Lutowe przebiśniegi

W tym roku wiosna przyszła wyjątkowo wcześnie. Zawsze czekam na ten dzień, kiedy wyjdę z domu i w powietrzu poczuję ten wyjątkowy zapach. Wtedy wiem, że każdy kolejny dzień będzie piękniejszy, cieplejszy. Śpiew ptaków, którego uwielbiam słuchać na porannych spacerach z psem. Coraz dłuższe dni. Cudne zachody słońca kiedy wracam kolejny raz wieczorem z pracy.

W ostatnich dniach lutego odwiedziliśmy pewną cudną miejscowość we wschodnich Niemczech. Znalazłam tam jedne z pierwszych przebiśniegów w tym roku. Były cudne!




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz